Wszystko nam się podobało:-) spełnił nasze oczekiwania. Polecamy wybrać jak najwyszcze pietro bo leżąc w łóżku można cały czas mieć widok na morze. Super obsługa, nienachalna I bardzo usługa I pomocna. Wystarczające sniadańie a la carte. Hotel prowadzi dziewczyna z Holandii która swietnie mówi po tajsku I po angielsku rownież obsługuje gości przy sńiadaniu. Wybierając ten hotel mieliśmy świadomość ze nie ma bezpośredniego zejścia do płazy bo resort jest na klinice. Warto wypożyczyć sobie skuter I zjeździe cała występie 250 bat za dobę. Bardzo ciekawie mozna spędzić czas podpatrujac jak żyje miejscowa ludńosc. Ceny usług I jedzeńia są tańsze niż np na ko phi phi. 200 m od hotelu idąc w prawo jest super restauracyjka Alama. Pyszne jedzenie nie drogie. Restauracje prowadzi miła muzułmańska rodzinka. Super atmosfera, muzyka w stylu Sade. Obsluga kolorowo ubrana, sygnety na palcach, turmany na glowach, spoufalajaca sie ale bardzo grzeczńie. Uwaga jeśli chcesz się napić piwa lub innego alkoholu wybierz stolik na piętrze. Na górze allach ńie widzi;-) w pobliżu hotelu to najlepsza knajpa I chyba tez najlepsza na wyspie. Maja zawsze ful.

Lepiej wynająć skuter na ulicy, w hotelu jest drożej.